środa, 30 kwietnia 2014

Marchewki

Marchewki są bardzo zdrowe. Odtruwają nasze organizmy
i regenerują chore komórki. Dzięki nim w ciągu kilku sekund oczy przyzwyczajają się do ciemności i nie męczą się nawet wtedy, kiedy czytają
grube książki.

                                  

Pozdrawiam marchewkowo!

Lamelia Szczęśliwa

wtorek, 29 kwietnia 2014

Lusia i komputerowa małpka

Lusia, dziewczynka o wielkich zielonych oczach, siedziała przed komputerem nosem przyklejonym do monitora. Wyglądała tak, jakby do niego przyrosła. Tkwiła przy nim od rana.
Po południu mama zawołała:
Lusiu, czy możesz pójść do ogrodu i przynieść mi dwie duże marchewki?
Mamusiu, teraz nie mogę – odpowiedziała dziewczynka. – Właśnie przechodzę do drugiego etapu nowej gry. Małpka pokonała jeziorko i teraz pomagam jej przejść przez jaskinię. Jutro przyniosę ci marchewki. Będą większe, bo przez noc jeszcze trochę urosną.
– Lusiu, czy możesz pójść do kurnika i przynieść mi trzy jajka? – zapytała po chwili mama.
– Mamo! Teraz?! –zdenerwowała się Lusia. – To niemożliwe. Obiecuję, że jutro zajrzę do kurnika i przyniosę ci od Gderlatki aż sześć jajek. Ucieszysz się, bo przecież sześć to więcej niż trzy. A teraz trzymaj za mnie kciuki. Pomagam małpce zdobyć najwyższy szczyt Gór Cynamonowych. Jeśli go zdobędziemy, przejdziemy do trzeciego etapu.
– Lusiu, proszę, idź do sklepu i kup oliwę, mąkę, proszek do pieczenia i cukier – poprosiła po kilku minutach mama, wchodząc do pokoju córki.
– Kochana mamusiu, do sklepu też pójdę jutro – powiedziała Lusia. – Zapamiętałam, co mam kupić: oliwę, mąkę, proszek do pieczenia i cukier. A teraz muszę wracać do małpki. Czwarty etap jest bardzo trudny. To przeprawa przez rzeczkę, w której pływają piranie. Małpka beze mnie sobie nie poradzi. Rozumiesz mnie, mamo, prawda? I muszę ci jeszcze podziękować za to, że pozwalasz mi pomagać małpce. Nie wiem tylko, czy damy radę dotrzeć do skarbu. Będę się bardzo starać, przecież nie mogę zawieść małpki. Ona na mnie liczy. Mam wielką nadzieję, że wkrótce znajdziemy skrzynię z dukatami.
– Będę na werandzie – rzekła mama i wyszła z pokoju córki.
– Dobrze, mamusiu! – zawołała dziewczynka i strąciła w przepaść straszydło, które strzegło skarbu.
Przez następną godzinę Lusia pomagała małpce, a mama czytała na werandzie książkę.
– Jesteśmy bogate! Bogate! – okrzyki wypełniły nagle cały pokój Lusi.
To mogło oznaczać tylko jedno: małpka i Lusia zdobyły skarb. Dziewczynka ze szczęścia wirowała po całym domu jak piłeczka.
– Mamo, odszukałyśmy skarb! – zawołała, kiedy znalazła się na werandzie. – Wielką skrzynię wypełnioną złotymi dukatami! Małpka jest przeszczęśliwa! Podskakuje i huśta się na ogonie!
– Cieszę się, córeczko – powiedziała mama i uśmiechnęła się promiennie.
– Jestem taka szczęśliwa! – oznajmiła dziewczynka. – I chyba z tego szczęścia mam ochotę na kawałek ciasta marchewkowego. Wyprawa z małpką po skarb była bardzo wyczerpująca. Jestem głodna jak wilk. Ukroisz mi duuuży kawałek ciasta? – spytała.
– Jutro, kochanie – odparła mama, nie odrywając wzroku od książki. – Jutro przecież przyniesiesz mi marchewki z ogródka, jajka z kurnika, a także mąkę, oliwę, cukier, proszek do pieczenia ze sklepu.
– Ależ mamo! – jęknęła Lusia. – Jutro?!

......................................................................................................................................................
Czasowniki to wyrazy określające czynności lub stany.
Odpowiadają na pytania: co robi?, co się z nim dzieje?

Pozdrawiam marchewkowo!
Lamelia Szczęśliwa

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Kucharz Jerzy i kurza afera

W sobotę poćwiczyliśmy pisownię wyrazów z „rz” wymiennym, malowaliśmy gipsowe gniazda i świeczniki  oraz rozmawialiśmy o kucharzu i kurzej aferze.




















Pozdrawiam wiosennie!

Lamelia Szczęśliwa

piątek, 25 kwietnia 2014

Kucharz Jerzy i kurze zmartwienie, czyli dwuznak rz wymienny



Ortografia nie jest taka straszna, jak się o niej pisze i mówi.

Jeśli chcesz powtórzyć z nami pisownię wyrazów z rz wymiennym, przyjdź, przyleć lub przyjdź do Centrum Rozwoju Rodziny w Poznaniu.

Podczas kwietniowego spotkania:
– powtórzymy pisownię wyrazów z „rz”
– dowiemy się, co zrobił Jerzy i dlaczego kury strajkowały
– zajrzymy do kurnika i spotkamy się z Gderlatką, Czubatką
i Szałaputką
– obejrzymy kolorowe tulipany
– wykonamy wiosenne świeczniki z gipsu.

Szczegóły: http://www.po-mocni.pl/aktualnosci/156

Zapraszam i pozdrawiam!

Lamelia Szczęśliwa

czwartek, 24 kwietnia 2014

Wiosenne zające



Przygotuj: dwa kubki pszennej mąki, sześć jajek, kubek cukru pudru, pięć czubatych łyżek gęstego majonezu, dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, olejek waniliowy, cukier waniliowy, tłuszcz i bułkę tartą do wysmarowania.


1.
Umyj starannie jajka pod bieżącą wodą. Żółtka mieść w misie miksera, a białka w garnku.

2. Dodaj do żółtek cukier, cukier waniliowy i miksuj je tak długo,
aż powstanie gładka masa. Następnie dodaj do masy majonez oraz olejek waniliowy i jeszcze przed dwie minuty miksuj składniki ze sobą. Przesiej mąkę i proszek do pieczenia do miski.

3. Następnie dodawaj partiami przesiane składniki do majonezowej masy, nie przerywając miksowania. Ubij białka na sztywną pianę. Dodaj ją do masy i delikatnie drewnianą łyżką połącz masę z puszystą pianą.

4. Przełóż ciasto do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą foremki. Wstaw do nagrzanego do 180°C piekarnika na około30 minut.

Pozdrawiam wiosennie!

Lamelia Szczęśliwa

środa, 23 kwietnia 2014

Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich




– Kiedy odjedzie autobus, nie nudzę się ani przez chwilę – zaśmiałam się. – Rozmawiam wtedy z Tramponkami, które mieszkają na każdym przystanku autobusowym i tramwajowym lub czytam książkę o biedronkach, które czmychnęły z Góry Duchów.




Pozdrawiam!

Lamelia Szczęśliwa

wtorek, 22 kwietnia 2014

Świąteczna powtórka



Gabrysia i Kajtek potrafią napisać:
pisanka, kurczaczek, rzeżucha, bukszpan, żółtko, kura, kogut, chrzan, mazurek i śmigus-dyngus.

A Ty?

Pozdrawiam wiosennie!
Lamelia Szczęśliwa

piątek, 18 kwietnia 2014

Życzenia

Słonecznych, pisankowych, migdałowych, bukszpanowych, karmelowych, waniliowych, rzeżuchowych i mokrych świąt!
 


czwartek, 17 kwietnia 2014

Pietruszkowe jajko

Oto moje pietruszkowe dzieło.

Jeśli  chcesz zrobić pietruszkowe jajko, przygotuj:
jajko, kawałek starej pończochy, dwie gumki recepturki, kilka listków zielonej pietruszki, łupinki cebuli, garnek, wodę.

1. Na mokrym jajku umieść w różnych miejscach listki pietruszki.

2. Wsuń delikatnie jajko do pończochy. Zwiąż jej końce gumkami recepturkami.

3. Do garnka wlej zimną wodę. Następnie włóż do niego łupinki cebuli i jajko w pończosze. Gotuj jajko kilkanaście minut na wolnym ogniu.

4. Wyjmij jajko z garnka. Kiedy ostygnie, wyciągnij je delikatnie
z pończochy i usuń pietruszkowe listki.



Pozdrawiam!
Lamelia Szczęśliwa

wtorek, 15 kwietnia 2014

Słodki baranek, czyli ciasto pachnące wanilią


Przygotuj: dwa kubki pszennej mąki, sześć jajek, kubek cukru pudru, pięć czubatych łyżek gęstego majonezu, dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, olejek waniliowy, cukier waniliowy, tłuszcz i bułkę tartą do wysmarowania.



1.
Umyj starannie jajka pod bieżącą wodą. Żółtka mieść w misie miksera, a białka w garnku.

2. Dodaj do żółtek cukier, cukier waniliowy i miksuj je tak długo,
aż powstanie gładka masa. Następnie dodaj do masy majonez oraz olejek waniliowy i jeszcze przed dwie minuty miksuj składniki ze sobą. Przesiej mąkę i proszek do pieczenia do miski.

3. Następnie dodawaj partiami przesiane składniki do majonezowej masy, nie przerywając miksowania. Ubij białka na sztywną pianę. Dodaj ją do masy i delikatnie drewnianą łyżką połącz masę z puszystą pianą.

4. Przełóż ciasto do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą foremki. Wstaw do nagrzanego do 180°C piekarnika na około 40 minut.




Pozdrawiam wiosennie!
Lamelia Szczęśliwa