poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Poniedziałek z ortografią

Ortografię mam w małym palcu prawej ręki. Kiedyś myślałam, że jest ona ogromnym potworem, który wspólnie z dorosłymi uwielbia torturować dzieci. Myliłam się. Okazało się, że ortografia to miłe stworzonko, z którym można się świetnie bawić.



W każdy poniedziałek będę o niej opowiadać i razem z Wami uczyć się zapisywać trudne słowa. Śmiem twierdzić, że błąd ortograficzny przydarzył się każdemu. Podobno nawet jeden ze sławnych profesorów (jego nazwiska z oczywistych przyczyn nie podam) napisał kiedyś błędnie wyraz „wsuwka”, choć jego żona codziennie rano wpinała wsuwkę w swoje piękne rude włosy.


Pozdrawiam z altany!
Lamelia Szczęśliwa, właścicielka pięknej wsuwki



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz